Oł fak bułki się skończyły! ~ Czyli monolog baj Kocur

Ekhem ... Właśnie wróciłam z Winochlania i ten, no ... BUŁKI SIĘ SKOŃCZYŁY *straszne*

Wiecie jaka jestem nienormalna i z tego względu pisze tego posta. Piję właśnie Earl Grey ... ZAZDROŚĆCIE MI SZMATY! ...
Glany mi się suszą ... Mina mojej mamy, gdy dowiedziała się, że biegałam po fontannie - bezcenne. xD Tak, tak nazwała mnie idiotą. Bardzo się cieszę. >.< GOFERY Z BITĄ ŚMIETANĄ I POLEWĄ TOFFI SOM PYŻNE! ... *śmieje się jak menel*
Czekam aż nasza kochana Rosyja przyjdzie na gygy i mi odbija. D: Mięso leży na stole ... Oł fak ... Ono ... Paczy się ... NA MNIE! Boże, Boże, Bożenko ... Ratunku! mienso jezd zue :<
Niech ktoś ruszy dupę i pójdzie mi do sklepu po bułki! Wgl ... Ja dzisiaj byłam na kolejce. o.e Tagiej badżo pżerarzajoncej, że chyba już mi trauma przeszła. *o*
ZOMBIE
Od dzisiaj będą mi się śnić po nocach. :< *Ameryka chowa się pod stół*
Wafelki w czekoladzie. *_______________________*
*omomomomomomomomomomomomomomomomomomomomomom*
Pyssssia :3
Poznałam dzisiaj psa! Zwie się Hades i obiecałam mu ponowne spotkanie. >.< *mam nadzieje, że chociaż zadzwoni* KURWA! Nie podałam mu swojego numeru. ;=; *biję głową o lodówkę* *słyszy jakieś dziwne odgłosy nadciągające z lodówki* *otwiera lodówkę* *z lodówki wylatują pobite jajka, marchewki i inne takie* upsss ... TO NIE JA! To wina Kanady ...
*zjawia się Kanada*
- Wreszcie ktoś o mnie mówi?! - pyta zafascynowany.
- Nie, spierdalaj stąd xD - kopie go glanem.
*Kanada leci w kosmos*
No w zasadzie nudzi mi się ... Jest mi trochę zimno ... Herbata teraz kurwa się skończyła! RZAL PE EL
Wasza wina :< A nie ... Wina Tuska xD
Chyba Was już pożegnam ...
- Żegnojcie! - krzyczy z oddali Kanada.
- Aj zamknij się idioto! - rzuca w niego cegłą.